Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy z matematyką, czyli jak wypadła matura w Gnieźnie i powiecie

Iza Budzyńska, Paweł Brzeźniak
Dawid Stube / Agencja Fotostube
Mamy - na razie częściowe - wyniki matur w powiecie gnieźnieńskim. Najwięcej oblało matematykę. Polski i angielski prawie po tyle samo zdających.

Chociaż na pełne, oficjalne zestawienie wyników egazminów maturalnych z poszczególnych szkół przyjdzie jeszcze poczekać, już te częściowe pokazują, czego można się spodziewać. Żeby zdać egzamin, wystarczyło 30 procent. Jednak na 1171 osób, które zdawało maturę w Gnieźnie (we wszystkich szkołach na terenie miasta - liceach i technikach, także uzupełniających i wieczorowych) egzamin oblało z co najmniej jednego przedmiotu aż 414 osób.

Najgorzej wypadły zadania z matematyki. Według informacji, jakie uzyskaliśmy w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu, w Gnieźnie matury z tego przedmiotu nie zdało aż 326 osób przystępujących do egzaminu. Z języka polskiego wystarczającej liczby punktów nie uzyskało 89, a z języka angielskiego 94 zdających. Siedem osób w Gnieźnie oblało język niemiecki, a jedna - rosyjski.

Według nieoficjalnych na razie informacji, spośród gnieźnieńskich liceów w egzaminach najgorzej wypadło III Liceum Ogólnokształcące, gdzie egzaminu nie zdało prawie 40 osób, kolejne było I LO, czyli Pomnik, a najlepiej poradzili sobie uczniowie II LO.

Co roku przy okazji egzaminów maturalnych toczą się dyskusje, czy forma egzaminu rzeczywiście daje szansę wykazać się wiedzą i umiejętnościami, czy w przypadku niektórych przedmiotów tylko wyćwiczoną zdolnością odpowiadania na konkretnie sformułowane pytania, a także, czy egzamin na zakończenie liceum bądź technikum dziś rzeczywiście świadczy o prestiżu i otwiera drzwi do przyszłej kariery. Kiedy statystyczne wyniki okazują się słabe, pojawiają się też pytania, czy winić za to kolejny rocznik uczniów, nauczycieli, czy system oświaty. Przerażenie też wśród uczniów, a dziś absolwentów, budził obowiązkowy egzamin z matematyki.

- Wydaje mi się, że jest to wina systemu edukacji, który obowiązuje w tej chwili w naszym kraju. Mimo, że na egzaminie maturalnym miałem rozszerzona matematykę i chodziłem na korepetycje, to matematykę zdałem raczej kiepsko. Gdybym podszedł do matury z samą wiedzą ze szkoły to raczej bym nie zdał. Trudno myśleć inaczej na ten temat - mówi Maciej Zaremba, absolwent II Liceum Ogólnokształcącego im. Dąbrówki w Gnieźnie.

Anita Grzybowska, absolwentka I LO, przyznaje, że arkusz z matematyki sprawił jej najwięcej problemów.
- Myślę, że byłoby to do rozwiązania dzięki samym umiejętnościom wyniesionym z lekcji, ale prawda jest taka, że istnieją różni nauczyciele i jedni pracują z klasą sumiennie a inni "olewają" niektóre działy. Ja miałam nieprzyjemność trafić na ten drugi typ nauczyciela i zapewne dlatego też nie poszło mi tak łatwo - przyznaje. Generalnie jednak, jak mówi, większość przedmiotów można zdać dzięki samym lekcjom - jeśli ma się szczęście do nauczycieli-pasjonatów, którzy potrafią wiele przekazać. Anita, wszechstronna humanistka, próbująca swoich sił po lekcjach w różnych przestrzeniach kultury, przyznaje, że na egzaminie z języka polskiego większość opanowywanych w liceum detali okazuje się zbędna, a test z czytania ze zrozumieniem jest banalny. Za to o wypracowanie się bała po wyjściu z sali - jednak było dobrze.

Ta część egzaminu wydaje się łatwiejsza niż matura "stara", polegająca na napisaniu obszernego wypracowania na jeden z tematów do wyboru. Jednak żeby "wstrzelić się" w klucz odpowiedzi, trzeba niekiedy zrezygnować ze śmiałych, choćby nieźle umotywowanych tez. Maturzyści sprzed dziesięciu i więcej lat często przyznają, że ta forma egzaminu z języka polskiego promuje przeciętność i szablonowość.

- Dla mnie jeśli chodzi o same podstawy zdecydowanie najtrudniejszy był właśnie polski. Forma pytań mi odpowiadała - ocenia z kolei Lidia Wawrzyniak, także z I LO. Dość trudny był też, jak przyznaje rozszerzony angielski. A matematyka o tyle, że zabrakło sztandarowych zadań, które pojawiały się rokrocznie. - Uczniowie przygotowujący się głównie przez rozwiązywanie arkuszy otrzymywali słabsze wyniki niż ci przygotowujący się z podręczników - zauważa.

- Główny wpływ na wynik egzaminu maturalnego miała matematyka. Uczniowie ćwiczą zadania, ale brakuje standaryzacji tych ćwiczeń - przyznaje Anna Brodnicka, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddział w Gnieźnie. Nauczyciele pisali już w tej sprawie protesty do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Poza tym, mamy do czynienia ze zjawiskiem "udziwniania" zadań.

To potwierdza też jedna z absolwentek liceum.
- Gdy rozwiązywałam arkusz z matematyki, często największym problemem było zrozumienie pytania, czy też tego, co ja faktycznie mam wyliczyć - narzeka na sformułowanie zadań Aleksandra Jabczyńska.

Anna Brodnicka dodaje, że wpływ na wyniki mają także predyspozycje uczniów. Niektórym jest trudno poradzić sobie z zadaniami z matematyki. Trudno coś na siłę kształtować. Prezes gnieźnieńskiego oddziału ZNP twierdzi, że nie można się aż tak bardzo przejmować złymi wynikami matur. - Proszę pamiętać, że niedługo odbędą się egzaminy poprawkowe, a to może zmienić ten niekorzystny obraz. Bądźmy dobrej myśli. Trzeba cały czas pracować nad osiągnięciami uczniów, ale to wymaga czasu. Edukacja jest procesem, a w tym przypadku dobre wyniki nie mogą nadejść błyskawicznie, wtedy, kiedy byśmy tego chcieli. Jeśli chodzi o nauczycieli, to tutaj nie możemy mówić o tym, że ktoś źle uczy. Należy zapobiec zamętowi, jaki wytworzył się w systemie oświaty, a sytuacja ulegnie poprawie - mówi A. Brodnicka.

- Wyniki matur w Wielkopolsce od lat są niższe niż średnia krajowa, a zupełnie odstają od tzw. ściany wschodniej, gdzie dominują tradycyjne wartości wychowawcze. Trzeba wreszcie powiedzieć, że tam gdzie dzieciaki goni się do roboty, głównie w domu, mają one lepsze wyniki pracy, no i pewnie lepiej rozwijają swój intelekt. Rezultaty matur, to nie tylko wynik pracy szkół średnich, ale konsekwencja całego wcześniejszego procesu dydaktycznego. Szczególnie źle wypadł egzamin z matematyki, ale gdy wejdzie w użycie nowy, promowany przez Ministerstwo elementarz, poziom nauczania spadnie jeszcze bardziej. Największym szkodnikiem oświaty są urzędnicy, którzy o nauczaniu nie mają pojęcia i bezwolnie wykonują polecenia niemądrych polityków. Przy czym szkoła to nie fabryka patyczków do lodów. Tu zaniechania są nieodwracalne. Co się tyczy licealistów, którzy nie zdali matury, trzeba wiedzieć, że część młodych ludzi po prostu nie jest w stanie zdać egzaminu maturalnego i pewnie wcale go nie potrzebuje. Potrzebuje przygotowania zawodowego i uznania społecznego dla kwalifikacji niekoniecznie wiążących się ze zdaną maturą - uważa Robert Gaweł, nauczyciel historii i radny powiatu ze stowarzyszenia Gniezno XXI.

- Edukacja jest pewnym procesem. Nic nie dzieje się z przypadku. To, co się obecnie dzieje w polskiej oświacie, z pewnością nie służy dobrym wynikom osiąganym przez uczniów. Co chwilę słyszymy o jakichś zmianach. Nie ma czegoś takiego jak standaryzacja zadań na maturze, dlatego uczeń podchodzący do egzaminu dojrzałości może być kompletnie zaskoczony tym, co zobaczy - podsumowuje Anna Brodnicka.

Szczegółowe statystyki egzaminów maturalnych z wszystkich przedmiotów, jak informuje Zofia Hryniewicz, dyrektor PKE w Poznaniu, będą znane 18 lipca. Na razie dostępne na stronie internetowej OKE są średnie wyniki procentowe dla powiatów. Jeśli chodzi o wyniki na poziomie podstawowym, gnieźnieński w większości przedmiotów wypada powyżej średniej województwa. Najsłabszy statystyczny wynik na tym polu uczniowie uzyskali nie z matematyki - tutaj wyniósł 41,96 proc. - a z biologii oraz fizyki z astronomią - z obydwu tych przedmiotów około 40 procent. Jednak już na poziomie rozszerzonym statystyczny uczeń matematykę ledwie zdał - bowiem średni wynik wyniósł 35, 94 proc. Średnio poniżej 40 proc. wypadł też arkusz rozszerzony wiedzy o społeczeństwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto