Spis treści
- W Afryce odbyła się największa konferencja turystyczna na świecie. 1200 delegatów na Szczycie WTTC w Kigali
- Turystyka po pandemii koronawirusa. Czy jest już wreszcie normalnie?
- Jaki jest współczesny turysta? Na pieniądze nie narzeka, szuka słońca i plaż
- Sektor turystyczny coraz bardziej ekologiczny. Przyszłością samochody elektryczne i zrównoważone paliwo lotnicze?
- Kryzysy światowe a turystyka. Jak na sektor T&T wpływają wojny i katastrofy naturalne?
- Turystyka otwarta na wszystkich, czyli pierwszy raport DEIB ogłoszony na Szczycie WTTC w Kigali
W Afryce odbyła się największa konferencja turystyczna na świecie. 1200 delegatów na Szczycie WTTC w Kigali
Na początku listopada 2023 w Kigali, stolicy Rwandy, niewielkiego, za to gwałtownie rozwijającego się kraju we Wschodniej Afryce, odbył się 23. Globalny Szczyt Światowej Rady Podroży i Turystyki (World Travel & Tourism Council, WTTC).
WTTC to największa na świecie organizacja prywatnych przedsiębiorców z sektora turystycznego (T&T). Zrzesza dyrektorów dużych i małych firm, organizacji z tradycjami i tych zupełnie nowych, stawiających na innowacyjność, od wielkich sieci hotelowych, przez spółki kredytowe i najbardziej ruchliwe lotniska na świecie, po think-tanki zajmujące się gromadzeniem i analizą danych o rezerwacjach i kosztach podróżowania praktycznie w czasie rzeczywistym. Obecnie do WTTC należą przedstawiciele ok. 200 przedsiębiorstw, których łączny udział w globalnym rynku T&T wynosi ok. 30 proc.
Szczyty WTTC organizowane są co roku, zawsze w innym miejscu. Mają na celu wymianę poglądów, spostrzeżeń i recept między reprezentantami prywatnego sektora T&T oraz rządów i samorządów. Osoby przemawiające do delegatów i biorące udział w dyskusjach panelowych to często aktywni politycy, mający wpływ na kształtowanie światowej turystyki, głowy państw, dyplomaci, ale też popularni aktorzy czy sportowcy, których głos dociera także do młodych ludzi. Na minionych Szczytach przemawiali np. Barack Obama, Theresa May, Ban Ki-Moon i Edward Norton. W 2023 r. w Kigali do delegatów mówili m.in.
- prezydent Rwandy, Paul Kagame
- pani prezydent Tanzanii, Samia Sulugu
- wiceprezydent Burundi, Prosper Bazombanza
- przedstawicielka rządowej agencji turystycznej Ukrainy, Mariana Oleskiv
- aktywistka klimatyczna Ineza Umuhoza Grace
- a także legenda piłki nożnej, Didier Drogba.
Tegoroczny Szczyt WTTC był pierwszym zorganizowanym w Afryce. Wzięli w nim udział przedstawiciele 45 krajów i ponad 100 różnych mediów – z Polski tylko wyżej podpisany jako reprezentant Strony Podroży i wydawnictwa Polska Press. Łącznie w Kigali spotkało się ok. 1200 delegatów, reprezentujących bodaj wszystkie rodzaje działalności z sektora T&T.
Tematem przewodnik Szczytu WTTC w Rwandzie była sytuacja branży turystycznej w końcu 2023 r., jej perspektywy na przyszłość i wyzwania, przed którymi stoi. Mówcy przywiązywali wielką wagę do zagadnień takich jak zrównoważony rozwój, inkluzywność, wpływ konfliktów i sztucznej inteligencji na turystykę.
Czego dowiedzieliśmy się na Szczycie WTTC w Kigali? Poniżej zdajemy relację z obrad i paneli, a także publikujemy wyniki kilku interesujących raportów, stworzonych dla lub we współpracy z WTTC.
Nagranie z ceremonii otwarcia Szczytu w Kigali możecie obejrzeć poniżej. Zawiera przemowy szefów WTTC, prezydentów Tanzanii i Burundi. Mowa Paula Kagame, prezydenta Rwandy, jednego z głównych twórców jej cudu gospodarczego i skoku cywilizacyjnego, zaczyna się w 1:03:35:
Zobacz na mapie: Kigali Convention Center, w którym miały miejsce obrady Globalnego Szczytu WTTC.
Czytaj też: Wszystkie kraje świata – istnieniu niektórych z nich możesz nie mieć pojęcia. Sprawdź swoją wiedzę
Turystyka po pandemii koronawirusa. Czy jest już wreszcie normalnie?
Na temat sytuacji w sektorze turystycznym po zakończeniu pandemii COVID-19 mówiła Julia Simpson, prezydent i CEO WTTC. Opierała się na najnowszym tzw. Economic Impact Report (EIR), publikacji przygotowywanej co roku przez WTTC na użytek przedsiębiorców.
Według danych, które przytoczyła, w czasie pandemii globalny sektor turystyczny utracił ok. 50 proc. swojego udziału w światowym PKB, a pracę straciło ok 62 miliony osób. Na szczęście obecnie wszystko już wraca do normy. Sektor turystyczny staje na nogi szybciej, niż przewidywały prognozy. W wielu dziedzinach wskaźniki osiągnęły już, a nawet przekroczyły poziom sprzed pandemii (punktem odniesienia jest rok 2019).
Prognoza EIR na 2023 r. jest dla branży turystycznej optymistyczna: PKB sektora wyniesie ok. 9,2 proc. światowego PKB (nadal o 5 proc. mniej niż w 2019 r.), a w turystyce pracować ma obecnie ok. 320 milionów osób (nadal o 4,2 proc. mniej niż w 2019). Statystyki wzrostu zaniżają Chiny, które otworzyły się na turystów późno i obecnie nadal notują spadki przyjazdów i zainteresowania wycieczkami wśród gości z zagranicy.
Turystyka ma stale rosnąć przez kolejnych dziesięć lat. Prognoza na 2033 r. przewiduje, że sektor T&T będzie stanowił ok. 11,6 proc. światowego PKB (wartość ok. 15,5 tryliona dolarów) i da pracę ok. 430 milionom ludzi, o ponad 100 mln więcej niż obecnie.
Jaki jest współczesny turysta? Na pieniądze nie narzeka, szuka słońca i plaż
Wróćmy jednak do teraźniejszości. ForwardKeys, firma specjalizująca się w zbieraniu i interpretowaniu danych, przede wszystkim dotyczących podróży lotniczych i rezerwacji lotów, także ogłosiła w czasie Szczytu w Kigali raport dotyczący obecnego stanu branży turystycznej, którego wyniki warto tu przytoczyć. Kto i gdzie podróżuje po świecie w 2023 r.?
Według ForwardKeys, niezmiernie największą popularnością wśród turystów cieszą się obecnie kierunki oferujące słońce i plażę, takie jak Dominikana, Kolumbia, Meksyk, czy Grecja. Najszybciej staje na nogi turystyka w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej.
Jeśli chodzi o samych podróżnych, najwięcej za granicę latają Amerykanie, Kanadyjczycy i obywatele krajów UE. Ok. 79 proc. wszystkich turystów mieszka i pracuje w krajach o wysokich przeciętnych dochodach. Podróżują oni głównie do innych podobnych krajów (ok. 66 proc. podróżujących samolotami), ale też do państw średniozamożnych (21 proc.) i ubogich (13 proc.).
Sektor turystyczny coraz bardziej ekologiczny. Przyszłością samochody elektryczne i zrównoważone paliwo lotnicze?
Simpson ogłosiła także dane z nowego raportu Environmental Impact Research (EIR), tworzonego przez WTTC we współpracy z Sustainable Tourism Global Center (STGC) przy Ministerstwie Turystyki Arabii Saudyjskiej. To jedyny tego rodzaju zbiór twardych danych, tworzony dla branży turystycznej. Raport obejmuje 185 krajów i mierzy wpływ sektora turystycznego na środowisko i społeczeństwa świata, jego regionów i poszczególnych krajów, z podziałem na różne typy działalności biznesowej.
Według EIR 2023, wzrost gospodarczy sektora T&T przebiega szybciej niż wzrost jego udziału w emisji gazów cieplarnianych. Oznacza to, że dzięki środkom przedsięwziętym przez coraz bardziej świadomych przedsiębiorców i często wprost wymaganych przez nastawionych ekologicznie turystów, wpływ sektora T&T na środowisko udało się ograniczyć. Obecnie emisyjność sektora T&T jest mniejsza niż wynosi średnia dla światowej gospodarki.
Za największą część emisji dwutlenku węgla w sektorze turystycznym odpowiada oczywiście transport, ale nie lotniczy, lecz naziemny. Julia Simpson wskazuje rozwijanie technologii pojazdów elektrycznych jako środek do dalszego redukowania negatywnego wpływu turystów i przedsiębiorstw turystycznych na klimat Ziemi.
Jeśli chodzi o transport lotniczy, Simpson już w grudniu 2022 r. zabiegała w Parlamencie Europejskim o nowelizację prawa dot. tzw. SAF (Sustainable Aviation Fuel, zrównoważonego paliwa lotniczego), tak by dzięki dotacjom i zmodyfikowaniu przepisów udział SAF wśród paliw używanych przez komercyjne linie lotnicze mógł się zwiększyć już w najbliższej przyszłości. W maju 2023 WTTC opublikowała raport dotyczący szans i możliwości, jakie SAF daje branży turystycznej. Jak przekazała Simpson dziennikarzom z Europy w czasie briefingu regionalnego w Kigali, rozmowy o SAF w Parlamencie Europejskim rzczywiście przyniosły pewien skutek i w najbliższym czasie można spodziewać się zwiększonego zużycia zrównoważonego paliwa przynajmniej przez duże europejskie linie lotnicze.
Zobaczcie na filmie, jak wyglądał pierwszy dzień Globalnego Szczytu WTTC w Kigali:
Kryzysy światowe a turystyka. Jak na sektor T&T wpływają wojny i katastrofy naturalne?
Poza aktualnym stanem branży turystycznej, jej perspektywami na przyszłość bliską i daleką, oraz problemami ekologii, jednym z głównych tematów, poruszanych w czasie szczytu WTTC w Kigali była kwestia bezpieczeństwa i wpływu kryzysów na podróżowanie.
Odniesiono się do dwóch rodzajów kryzysów: katastrof naturalnych i wojny. Jeśli chodzi o te pierwsze, Olivier Ponti, prezentujący nam najważniejsze ustalenia raportu ForwardKeys, zauważył, że w dziedzinie podróży lotniczych właściwie nie odczuło się wpływu skrajnych upałów i plagi pożarów, jakie latem 2023 nawiedziły południe Europy, zwłaszcza wyspy Grecji.
Zdaniem Pontiego losowe katastrofy naturalne, jak pożary, wpływają tylko na te rezerwacje biletów lotniczych, które zostały zrobione lub potencjalnie mogłyby zostać zrobione tuż przed samym zaistnieniem problemu. Tymczasem jeśli chodzi o wakacyjne podróże, są one najczęściej rezerwowane z wielomiesięcznym wyprzedzeniem i jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia dla samych turystów czy programu wycieczki, zdarzenia takie jak pożary rzadko prowadzą do odwołania lotu i całych wakacji.
Jednym z najciekawszych paneli dyskusyjnych w czasie całego Szczytu w Kigali był ten poświęcony sposobom zapewnienia branży turystycznej większej elastyczności i odporności na kryzysy właśnie. Uczestniczką dyskusji była Mariana Oleskiv, szefowa ukraińskiej rządowej agencji ds. rozwoju turystyki. Oleskiv przedstawiła sytuację sektora turystycznego w najbardziej skrajnych warunkach: na Ukrainie dewastowanej wojną, a więc w kraju, którego jedno z głównych centrów turystycznych – Krym – Rosjanie zamienili w bazę wojskową.
Oleskiv przyznała, że obecnie turystyka przyjazdowa na Ukrainę właściwie nie istnieje, nadal jednak funkcjonuje, i to całkiem prężnie, turystyka krajowa. Ukraińcy, zwłaszcza młodzież szkolna, chętnie spędzają letnie wakacje na zachodzie kraju, blisko granicy z Polską.
Oleskiv powiedziała także, że już teraz zaczyna rodzić się na Ukrainie turystyka wojenna, oparta o pokazywanie zainteresowanym miejsc związanych z trwającą obecne wojną i jej konsekwencjami. Organizuje się już pierwsze objazdy dla specjalistów po polach bitew w okolicach Kijowa i w przyszłości ta gałąź turystyki – może niezbyt wesoła, ale szalenie intersująca i ważna – ma szansę stać się kołem zamachowym sektora T&T w odradzającym się kraju.
W dyskusji padło też bardzo ciekawe porównanie Ukrainy do Rwandy, która przecież weszła w XXI w. jako wrak państwa i społeczeństwa po tragedii ludobójstwa z 1994 r., którego skutki odczuwano jeszcze przez długie lata (zob. niżej). Mimo wielu przeciwieństw, Rwandzie udało się nie tylko otrząsnąć i stanąć na nogi, ale nawet rozwinąć skrzydła. Kraj ten może więc być przykładem dla Ukrainy i innych państw, niszczonych obecnie przez konflikty; może być dowodem na to, że nawet po najcięższym kryzysie można zorganizować się na nowo i nie tylko przetrwać, ale też dokonać wielkich rzeczy.
Turystyka otwarta na wszystkich, czyli pierwszy raport DEIB ogłoszony na Szczycie WTTC w Kigali
Nie od dziś wiadomo, że podróże poszerzają horyzonty, otwierają oczy na świat z całą jego różnorodnością i mogą zmienić nasze poglądy na życie. Dobrym przykładem pozytywnego wpływu turystyki na nastroje społeczeństwa jest sama Rwanda. W 1994 r. doszło tu do ludobójstwa: członkowie plemienia Hutu zaczęli masowo zabijać swoich sąsiadów z plemienia Tutsi. Dzięki ogromnemu wysiłkowi, mądremu przywództwu i zmianie narodowego światopoglądu, Rwanda jest dziś drugim najszybciej rozwijającym się krajem Afryki (po Botswanie), a po napięciach etnicznych nie pozostał ślad. Zdaniem rwandyjskich polityków, to m.in. otwarcie się Rwandy na świat i gości ze świata sprawiło, że ich myślenie przestawiło się na inne tory.
Jak mówił delegatom w czasie Szczytu w Kigali Francis Gatare, dyrektor Rady Rozwoju Rwandy (Rwanda Development Board):
- Turystyka to branża, która ma wyjątkowo silny wpływ na leczenie ran i łączenie ludzi. Właśnie turystyka otworzyła Rwandyjczykom oczy na świat i na ich własne położenie w świecie, co złagodziło napięcia i obyczaje. Kontakt z gośćmi z całego świata uczynił z nas obywateli całej planety, gospodarzy całego kraju, a nie tylko mieszkańców jednej wioski czy członków jednego plemienia. Nasze myślenie jest teraz światowe, nie plemienne.
Od wielu lat wiodący przedsiębiorcy sektora turystycznego we współpracy z rządami starają się poszerzać ten pozytywny wpływ turystyki na świat i redukować jego negatywne oddziaływania. Jedną z bardzo wysoko cenionych obecnie cech dobrej turystyki jest jej otwartość na wszystkich ludzi niezależnie od płci, koloru skóry, seksualności, wieku, stopnia sprawności, poziomu wykształcenia czy filozofii życiowej.
W czasie Szczytu WTTC w Kigali ogłoszono wyniki nowego, jedynego w swoim rodzaju raportu dotyczącego DEIB (Diversity, Equity, Inclusion and Belonging, czyli Różnorodność, Równość, Inkluzywność i Przynależność), badającego, w jakim stopniu współczesny sektor turystyczny jest rzeczywiście inkluzywny i tolerancyjny. Wynika z niego, że branża turystyczna jest faktycznie nieco bardziej otwarta niż wynosi średnia dla wszystkich sektorów gospodarki.
Raport opiera się na analizie danych o zatrudnieniu z 6 rynków: Rwandy, Australii, USA, Wielkiej Brytanii, RPA i zbiorczo całej Unii Europejskiej. Oto garść przykładowych statystyk:
- Okazuje się, że najwięcej kobiet pracuje w turystyce australijskiej (aż 54 proc. pracowników).
- Australia i USA zatrudniają też w turystyce najwięcej młodych osób poniżej 25. roku życia – ok. 26 proc. pracowników.
- Jeśli chodzi o odsetek osób LGBTQ, zatrudnionych w turystyce, przoduje Wielka Brytania: ok. 5,2 proc., przy średniej dla całej krajowej gospodarki wynoszącej 4 proc.
- UK ma też najwyższy odsetek osób niepełnosprawnych pracjących w sektorze T&T: prawie 17 proc.
Cały raport DEIB (podobnie jak inne raporty ogłoszone w czasie szczytu WTTC w Kigali) można pobrać za opłatą z oficjalnego portalu organizacji.
W następnej części relacji z Rwandy skupimy się na atrakcjach turystycznych tego kraju. Zabierzemy was do dżungli na spotkanie goryli, które w górach na granicy z Demokratyczną Republiką Konga znalazły swój raj na ziemi, i na malownicze wody jeziora Kivu, po których już niedługo będziecie mogli popływać na luksusowej łodzi. Odwiedzimy też pałac średniowiecznych królów Rwandy i przespacerujemy się niezwykłą ścieżką w koronach drzew pośrodku lasu deszczowego.
Zobacz zdjęcia z Globalnego Szczytu w Kigali:
Czytaj też: Egipt: Wielkie Muzeum w Kairze już częściowo otwarte. Zaprojektowano je z rozmachem godnym faraonów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?