Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie do wiary! W Skrzatuszu została kałuża po jeziorze - gdzie podziała się woda? Mieszkańcy są zaniepokojeni i pytają: co dalej?

Martin Nowak
Martin Nowak
Z jeziora została... kałuża. Mieszkańcy Skrzatusza, w gminie Szydłowo (powiat pilski), przecierają oczy ze zdumienia. Zastanawiają się, czy można coś z tym zrobić.

Skrzatusz: Gdzie podziało się jezioro?

Co stało się z jeziorem w niewielkiej, typowo rolniczej i bardzo malowniczej miejscowości Skrzatusz (gm. Szydłowo), która słynie z bazyliki Matki Bożej Bolesnej? Z dnia na dzień - jak się okazuje - wyschło. Teraz bardziej niż jezioro przypomina... dużą kałużę. Widok przeraża i - według mieszkańców - jest znakiem czasu.

- Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że źle się dzieje na świecie? Przerażająca susza dała się we znaki, to obraz katastrofy ekologicznej -

mówi jedna z mieszkanek gminy.

Widok faktycznie wprawia w osłupienie. Z jeziora nie zostało nic. Nie ma wody, nie ma życia. Nie ma ryb.

Mieszkańcy zastanawiają się nad tą sytuacją. Nie są jednak w totalnym szoku. Ten przeżyli w ubiegłym roku, kiedy po raz pierwszy woda w jeziorze "wyparowała".

- Bardzo to przeżyłem, to była dla mnie tragedia. Nagle, jezioro zrobiło się puste -

mówi Janusz Drożdż, sołtys Skrzatusza. Mężczyzna wie wiele na temat stanu polskich wód, interesuje się tym tematem - to jego konik. Co mówi o przyczynach „zniknięcia" jeziora na terenie swojej wsi?

- Po pierwsze, nie ma opadów. Po drugie, od 1980 roku nie funkcjonuje gospodarka melioracyjna - rowy są zapchane, nie ma odpływów. Nikt o to nie dba, a potem wszyscy dziwią się, że nie ma wody -

mówi sołtys Janusz Drożdż.

Po ubiegłorocznej tragedii w jeziorze znów pojawiła się woda. Nie było jej jednak tyle, co zawsze. Nie było też już ryb i innych organizmów żywych.

- Dzierżawca zrezygnował i nikt już nie zarybiał jeziora, także w tym roku nie ma już śniętych ryb. Jest pusto jak na pustyni -

podkreśla Janusz Drożdż.

Według sołtysa jezioro wysychało już dawno temu tylko mało kto o tym wie.

- Z opowieści starszych mieszkańców wiem, że około 1947 roku naszego jeziora praktycznie nie było. Podobno przez trzy lata było wyschnięte -

opowiada sołtys.

od 16 lat

Co może pomóc?

Czy tym razem woda też wróci?

Oby -

mówi sołtys. Ma pewien plan, aby uratować sytuację, tylko - jak dodaje - niewiele osób chce go słuchać.

- Najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudować oczyszczalnię ścieków. Powinniśmy zrobić wszystko, aby móc zarządzać gospodarką wodną.

Sołtys zrobił nawet wstępny kosztorys tej inwestycji.

- Koszt takiej oczyszczalni to jakieś 20 mln złotych.

Zamiast jeziora będzie bagno?

Jezioro w Skrzatuszu nie należy do Gminy Szydłowo. Wójt obserwuje jednak to co z nim się dzieje.

- Klimat, który się zmienia powoduje to, że jezioro wysycha. Jest ono dość płytkie, więc woda szybko znika. Być może zmienia też charakter na bardziej bagienny -

mówi Tobiasz Wiesiołek, wójt Szydłowa.

Jezioro w Skrzatuszu - jak czytamy na wodyngr.pl - zajmuje powierzchnię około 7 ha, a jego średnia głębokość wynosi 1,5 m. Jest to jezioro bardzo płytkie, zarastające trzciną, do którego przylega duży obszar bagien i torfowisk.

- Jezioro jest w zaawansowanym okresie wypłycania. Jest to spowodowane złym zagospodarowaniem przestrzennym i odparowywaniem wody w związku z rosnącą temperaturą powietrza. W tym roku, bardzo szybko zrobiło się gorąco -

mówi dr Paweł Owsianny, przyrodnik i dyrektor Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile.

Doktor potwierdza, że możliwe jest przekształcenie jeziora w bagno. Może stać się to bardzo szybko.

- Jezioro może przekształcić się w bagna, jeśli pałka szerokolistna bardzo mocno obsieje. Wtedy, choć nawet będzie woda, nie będzie jej lustra, tylko roślinność szuwarowa.

Jezioro w Skrzatuszu nie jest jedyne, które wysycha. To globalny problem, a ludzie tylko go potęgują. Widać to na co dzień chociażby wokół naszych domów. Powszechna „betonoza" nie sprzyja zatrzymywaniu wody. Według ekspertów, niedługo wszyscy będziemy zdzierać bruk z naszych ogrodów i ulic, który jest tak bardzo popularny.

Nie do wiary! W Skrzatuszu została kałuża po jeziorze - gdzi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nie do wiary! W Skrzatuszu została kałuża po jeziorze - gdzie podziała się woda? Mieszkańcy są zaniepokojeni i pytają: co dalej? - Piła Nasze Miasto

Wróć na pniewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto