Eliminacje do Finałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski

Z kompletem zwycięstw nasz zespół w kategorii U20 awansował do Finałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Łęczycy. Większość zawodników naszego zespołu w metryce ma rok urodzenia 1999, czyli teoretycznie może jeszcze w tej kategorii rywalizować przez dwa lata. Oczywiście mieliśmy też czwórkę futsalowców bardziej doświadczonych jak Patryk Zdankiewicz (97), Szymon Urtnowski (97), Mateusz Danielczak (98) i Dominik Jankowski (98). Niemniej drużynę tworzyło czternaście osób, które kolektywnie walczyły w każdym spotkaniu. Pierwszy mecz przeciwko doskonale znanym nam rywalom z Piły było najtrudniejszym w całym turnieju. Po niesamowitym uderzeniu Gracjana Miałkasa szybko objęliśmy prowadzenie, w dość szczęśliwych okolicznościach goście wyrównali jednak rezultat na 1:1. W drugiej odsłonie po golu Szymona Utrnowskiego objęliśmy prowadzenie, a następnie w swoim stylu marnowaliśmy kolejne okazje. To mogło zemścić się na sekundy przed końcem kiedy to pilanie nie wykorzystali rzutu karnego z 6 metrów. Drugi mecz z Pogonią 04 Szczecin był dobrym futsalowym spotkaniem. Nasi młodzi zawodnicy zagrali bardzo dojrzale długo utrzymując się przy piłce, nie pozwalając rywalom rozwinąć skrzydeł. Portowcy jednak stworzyli kilka dobrych okazji do zdobycia gola, jednak Dawid Dymek tego dnia był w rewelacyjnej formie. Gole dla naszego zespołu zdobyli Patryk Oczkowski i Gracjan Miałkas a mecz zakończył się wynikiem 2:0. Rezultaty spotkań ułożyły się dla nas tak szczęśliwie, że wygrana w kolejnym spotkaniu z Gattą Zduńska Wola dawała nam awans do finałów. Ponownie zagraliśmy mądrze i konsekwentnie punktując rywala w kolejnych sytuacjach. Ostateczny wynik to 5:1 po golach dla nas Pawła Hirszfelda, Patryka Oczkowskiego (dwa), Szymona Utrnowskiego i Szymona Łuczaka. Ostatnie spotkanie było tylko formalnością, drużyna z Nowin grająca w osłabieniu, nie była wstanie nawiązać walki, wygraliśmy wysoko 8:1 po bramkach Mateusza Danielczaka (dwa), Patryka Zdankiewicza, Patryka Oczkowskiego, Mateusza Górnego, Dawida Mamota, Bartosza Kubiaka i Pawła Hirszfelda. Jak widać gole w całym turnieju rozkładały się równomiernie na cały zespół, jednak na szczególną pochwałę zasługuje Patryk Oczkowski, który trafił aż czterokrotnie do bramki rywali. Cieszy też dobra postawa w grze obronnej i tylko trzy stracone bramki w czterech spotkaniach.